- autor: adik1607, 2012-10-14 07:31
-
Wreszcie 3 punkty, które nie zostały łatwo zdobyte.
O niedzielnym meczu w Józefowie nie sposób napisać niczego ciekawego. Poziom zawodów okazał się w 100 % godny najniższej klasy rozrywkowej.
O niedzielnym meczu w Józefowie nie sposób napisać niczego ciekawego. Poziom zawodów okazał się w 100 % godny najniższej klasy rozrywkowej. Stan boiska,zachowanie kilku zawodników drużyny gospodarzy , a także nieliczni zebrani kibice swoją kulturą osobistą mogą jedyni przynosić wstyd pozostałym mieszkańcom swojej miejscowości. Ciekawą sytuacją było to iż mimo tego,że Józefowo od pierwszych minut meczu grało w 8-kę to już po około 5 minach wygrywało 1-0. W odpowiedzi szybko padła bramka wyrównująca. Następnie bramka "Victorii" na 2-1, potem nasza na 2-2. Po przerwie gospodarze grali już w 10-tkę lub nawet pełną jedenastką i na samym początku drugiej odsłony wyszli na prowadzeni:). Na szczęście Piotr Spychała wykorzystał drugiego karnego( wcześniej jedenastki nie zamienił na bramkę M.Brząkała) i mieliśmy 3-3. Przewaga naszej drużyny w końcu zaczęła przynosić zdobycze bramkowe. "Piast" nareszcie niemiłosiernie wykorzystywał stwarzane sytuacji bramkowe i dołożył kolejnych 7 bramek.Gospodarzy było stać jedynie na kolejne dwie. Wynik 5-10 to najmniejszy wymiar kary dla Józefowa. Ciekawą statystyką błysnął Maciej Brząkała, który w pełni zrehabilitował się za niestrzelony rzut karny. Do 5 zdobytych w tym meczy bramek dołożył jeszcze 3 asysty.
Najlepiej dla ligi powiatowej (przede wszystkim godności sędziów) , a także dla bezpieczeństwa zawodników zespoły pokroju "Victorii" nie powinny być dopuszczane do uczestnictwa w rozgrywkach. Niestety często znajduję się kilka osób ( tutaj szczególnie kapitan), które swoją postawą nie przynoszą chluby swojemu zespołowi. Cierpią jedynie na tym pozostali, pozytywnie zaangażowani w grę zawodnicy.